Olejek do ciała Alterra Granat i Avokado.
Polecany i lubiany przez wiele blogerek i dziewczyn prowadzących kanały na YT. I ja również zaliczam się do tego grona. Aplikuję go bezpośrednio po prysznicu na lekko wilgotną skórę albo dodaję niewielką ilość olejku do balsamu. Trzeba uważać z ilością, którą aplikujemy, bo łatwo przesadzić. Obawiałam się, że latem się nie sprawdzi, (mam go już od lutego?) ale naprawdę daje radę no i ten zapach! Prawdziwa guma balonowa :) Plus za naturalny skład- olej z pestek granatu, olej rycynowy, olej z jojoby, kompozycja oleju z avokado, migdałów i sezamowego. Jedynym utrudnieniem jest zakmknięcie w postaci nakrętki, ale miejmy nadzieję, że to się zmieni :)
Cena ok. 13zł
Balsam do ciała z Apteczki Babuni Joanna
Do zakupu tego balsamu skusiła mnie przecena w drogerii Natura. Balsam był przeceniony z 12,99zł na 7,99zł. Dodatkowym plusem jest opakowanie z pompką, dla takiego leniwca jak ja to duże udogodnienie, bo nawet przechodząc obok niego przy okazji można się gdzieś posmarować :) Ilość balsamu w opakowaniu jest zadowalająca, bo aż 500 ml. Zapach też mi się podoba, chociaż jest to kwestia indywidualna i nie każdemu może przypaść do gustu. Dość szybko się wchłania i ładnie nawilża. Z tej samej serii miałam też odżywkę do włosów i też była całkiem przyjemna. Polecam!
I love your post!!!! keep on posting!!!
OdpowiedzUsuńLubię produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie balsamy z pompką, faktycznie są bardzo praktyczne i poręczne ! :)
OdpowiedzUsuńFirmy kosmetyczne mogłyby pomyśleć o produkcji większej ilości kosmetyków w opakowaniach z pompką, wtedy używanie byłoby bardziej ekonomiczne. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo fajny blog. Z przyjemnością dodaję do obserwowanych. Zapraszam do mnie: mormyszka.blogspot.com :-)
OdpowiedzUsuńTeż używam olejku z Alterry ;)
OdpowiedzUsuń