środa, 22 sierpnia 2012

Pielęgnacja włosów : Isana, Alterra, Alverde, Marion

Na początku parę słów o kondycji moich włosów. Są one przetłuszczające się u nasady i suche na końcach, (chociaż to się powoli zmienia) długie, dosyć cienkie. Ostatnio faarbowane (a właściwie to rozjaśniane) w kwietniu. Myję je praktycznie codziennie, chyba, że akurat nigdzie nie wychodzę i wtedy daję im odpocząć. A intensywne słońce i ciepło suszarki też im nie sprzyja. Od pewnego czasu zauważyłam też wzmożone wypadanie włosów. Oświecona przez blogi włosomaniaczek staram się stosować produkty pochodzenia naturalnego.



Na pierwszy ogień pójdzie szampon Alterra do włosów osłabionych i przerzedzających się  Biotyna i Kofeina.


 Dobrze oczyszcza skórę głowy  i jest łatwo dostępny. I to chyba na tyle z plusów...chociaż moje nadzieje związane z tym szamponem były trochę większe. Jest mało wydajny, praktycznie w ogóle się nie pieni no i nie zauważyłam żeby po nim włosy zaczęły mniej wypadać...:(

Cena 9zł w Rossmannie


Kolejna jest odżywka do włosów łamliwych i bez połysku Isana



Ładnie wygładza i ułatwia rozczesywanie i rzeczywiście nadaje super blask włosom, z którym możemy spotkać się w reklamach:) Nie jest to produkt naturalny, ale skład naprawdę nie jest najgorszy :) Dość wydajna, chociaż przy mojej długości włosów zawsze nakładam jej trochę więcej. Stosunek ilości do ceny jest bardzo zadowalający, więc na pewno jeszcze do niej powrócę.

Cena ok. 10 zł w Rossmannie


Olejek do włosów Alverde Migdał i Makadamia



Ciężko dostępny, bo tylko w niemieckich drogeriach DM. Można go spotkać na allegro i w innych drogeriach internetowych, jednak cena jest przeważnie dwa razy wyższa. Na początku stosowałam go na wilgotne końcówki. Ładnie je zaznaczał, podkreślał końcowki pasma włosów. Jednak ostatnio zaczęłam stosować na całą długość włosów i nawet delikatnie wcierać w skórę głowy. Następnie zostawiam na ok 3h i myję głowę szamponem. Moje włosy dobrze się układają, widać, że są odżywione, nawet już bez dodatkowej odżywki. Nie obciąża włosów i ładnie się spłukuje. Jeśli będzie mi dane to chętnie do niego powrócę.

Cena 2,95 euro w drogeriach DM.


Marion, 7 Efektów, Ultralekka odżywka z olejkiem arganowym

 

 Używam jej przed samym suszeniem włosów. Za dużo jeszcze o niej nie napiszę, bo dopiero sie poznajemy. Jednak spotkała mnie już niemiła niespodzianka. Jej dwufazowa formuła nakazuje, aby wstrząsnąć ją przed użyciem, więc tak też zrobiłam i pomimo, że odżywka była zamknięta to zaczęła ciec mi po ręce:/  Mam nadzieję, że pomimo tego przykrego akcentu jednak się u mnie sprawdzi, bo byłaby miłym zamiennikiem dla "psikaczy" z Gliss Kur'a, tym bardziej, że kosztuje tylko połowę tego co Gliss Kur.

 Cena 7-8zł dostępność najlepiej sprawdzić na stronie producenta.

 

 

Czy znacie i używałyście któryś z tych produktów? A może macie jakiś godny polecenia szampon?

4 komentarze:

  1. żadnego z tych produktów jeszcze nie używałam,ale zainteresowała mnie odżywka z Isany :) Mam taki sam gatunek włosów jak Ty...przetłuszczające się i suche końce,w dodatku mam nawracający się łupież :( dla mnie najlepiej się sprawdza Head&Shoulders,a odżywka Nivea Diamond Gloss cudnie po niej błysszczą się włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Head&Shoulders u mnie też się dobrze sprawdza, ale on jest takim uzależniaczem, strasznie ciężko jest zacząć używać czegoś innego po nim żeby efekt był zadowalający, a jak się go odstawia to wtedy naprawdę zaczyna się prawdziwy łupież i nic nie pomaga i znowu się do niego powraca, i tworzy się takie błędne koło...więc szukam czegoś nowego:)

      Usuń
  2. Posiadam tą odżywkę w sprayu z Marion i jestem zadowolona. Już powoli mi się kończy i na pewno kupię ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tą odżywkę z Isany do włosów farbowanych i naprawdę bardzo ją lubię:) Właśnie mi o niej przypomniałaś, muszę sobie ją ponownie kupić:)

    OdpowiedzUsuń